Dziś chrześcijanom świat początków chrześcijaństwa wydaje się prostym. Jedna prosta linia wyznacza rozwój chrześcijaństwa od Jezusa po dzisiejsze Kościoły. Pojawiały się co prawda "fałszywi prorocy" ale Kościół odrzucił błędne wierzenia.

Historia była jednak znacznie bardziej skomplikowana.
Jeśli popatrzymy na Judeę czasów Jezusa z punktu widzenia religii to zobaczymy świat pełen różnych sekt, różnych odłamów judaizmu a także świat proroków, którzy na swój sposób interpretowali Biblię, Torę, ustalali własne kanony życia i szukali wyznawców. Taką grupą byli Esseńczycy, których prorokiem wielu znawców uznaje św. Jana Chrzciciela. Również wielu uznaje,  że Jezus był jego uczniem, który po ochrzczeniu wyruszył spełnić swoją tragicznie zakończoną misję.
Misja ta odżyła po zmartwychwstaniu Jezusa, jednak Nowy Testament opisuje, że apostołowie nie są przygotowani na zmartwychwstanie Jezusa, wręcz byli nią zaskoczeni. Po jego śmierci zamykają się w odosobnieniu bojąc się o własne życie, uważają, że misja Jezusa wraz z jego śmiercią zakończyła się. Nie są zdolni do podjęcia misji chrystianizacji świata. Z tej sytuacji wyprowadza chrześcijaństwo Maria Magdalena. To ona płacząc przed otwartym grobem, w którym nie ma już ciała Jezusa ma wizję, widzi Jezusa który rozmawia z nią, mówi o zmartwychwstaniu, choć dotknąć sie nie pozwala. To ona mówi apostołom, przekonuje ich, wreszcie i oni widzą Jezusa, który z nimi rozmawia, i natchnieni duchem świętym ruszają szerzyć Dobrą Nowinę. Tak nam w skrócie opisuje początek chrześcijaństwa Nowy Testament.

 
Co o tym wydarzeniu mówi historia?
Trzeba powiedzieć, że jest to okres dość słabo udokumentowany, wiele dokumentów się nie zachowało, lub zachowało się w fragmentach w dokumentach ojców Kościoła, którzy polemizowali z przeciwnikami chrześcijaństwa, a polemizując przytaczali ich tezy. Pewne światło mogą dać nowe dokumenty odnajdowane na terenach, gdzie pojawiły się pierwsze gminy chrześcijańskie, lecz często trudno nawet określić któremu z odłamów judaizmu odnajdywane dokumenty przypisać.

 
Patriarchat Jerozolimski
Wiemy, że apostołowie rozpoczynając ewangelizację zakładają w Jerozolimie Patriarchat Jerozolimski, stając się jedną z sekt skupiających w swoim gronie apostołów i szerzący "Dobrą Nowinę" wyłącznie w gronie Żydów. Nauka Jezusa jest rozumiana przez nich jako rozszerzenie, doprecyzowanie prawa Mojżeszowego. Wszyscy chrześcijanie muszą podporządkowywać się ścisłym wymaganiom Tory. W krótkim czasie pojawił się jednak problem, do chrześcijaństwa garną się nie tylko Żydzi ale również osoby, których Żydzi uznają za pogan. Istotnym problemem było to, czy "poganie" również muszą ściśle stosować się do zasad Tory. Ok. roku 49 problem ten rozstrzygano na soborze Jerozolimskim, w którym uczestniczył zarówno Piotr jak i Jakub Sprawiedliwy, Paweł z Tarsu. Wynikiem tego soboru było uznanie, że poganie przystępujący do chrześcijaństwa mogą być zwolnieni z pewnych obowiązków nakładanych przez Torę, jak np. obrzezanie. W ten sposób pojawiły sie w chrześcijaństwie dwa nurty. Główny, judeochrześcijański, którego przywódcami był św. Piotr, Jakub Sprawiedliwy, brat Jezusa (rodzony albo cioteczny/wujeczny, tu historycy nie są zgodni). Przywódcą drugiego nurtu – nurtu poganochrześcijańskiego jest Paweł, wykształcony Żyd urodzony poza Judeą, który początkowo był przeciwnikiem a później stał się apostołem szerzącym chrześcijaństwo poza ziemiami Judei. Główny nurt widzi Jezusa i jego naukę jako rozszerzenie nauki Mojżesza ale również działanie mesjańskie (Mesjasz i Chrystus (gr.) oznacza pomazańca, czyli króla). Jezus dla nich zmarł na krzyżu, w walce o wyzwolenie ludu Izraela spod okupacji rzymskiej.
Właśnie do tej grupy zaliczamy później notowany nurt Ebionitów, który wywodził się z uczniów Jana Chrzciciela a jednym z jego przywódców miał być właśnie Jakub Sprawiedliwy. Nurt ten zaprzeczał dziewictwu Marii, Jezus miał być naturalnym synem Józefa i Marii, zaś Mesjaszem stał się na skutek swych cnót. Z ewangelii kanonu Nowego Testamentu akceptowali oni jedynie ew. św. Marka i to bez pierwszych jej rozdziałów. Posiadali również swoją własną ewangelię, ta niestety do naszych czasów się nie zachowała. Na poparcie ich tezy można przytoczyć jeden przykład. Jezus uznawany jest za potomka rodu królewskiego, rodu Dawida, podczas gdy potomkiem Dawida był tylko Józef. Stąd ten tytuł na który powołuje się Nowy Testament przynależny jest Jezusowi właśnie po Józefie, co oznacza, że ówcześni ludzie uważali Jezusa za prawowitego syna Józefa.

 
Poganochrześcijanie
Nurty Judeo- i pogano- chrześcijańskie rozwijają się równolegle. Różni je wyraźnie podejście do walki z  okupacją Rzymu. O ile nurt poganochrześcijański odcina się od walki z Rzymem, uznaje władzę Cesarza (oddajcie cesarzowi co cesarskie), nurt Judeochrześcijański jest nurtem rewolucyjnym. Jednak w roku 135 spada na Izrael wielkie nieszczęście. Upadek antyrzymskiego powstania Bar-Kochby doprowadza do zniszczenia Jerozolimy i rozproszenia Żydów po świecie. Powstanie to ma wpływ również na chrześcijaństwo. Podcina ono nurt Judeochrześcijański, zaś głównym od tego czasu staje się dotychczas poboczny nurt poganochrześcijański, św. Pawła. Niektórzy badacze uważają, że nurt Ebionitów miał duży wpływ na dzisiejszy Islam dla którego Jezus jest prorokiem poprzedzającym Mahometa a Mahomet jest ostatnim prorokiem, którego zesłał nam Bóg. Koran kilkukrotnie wymienia Nazarejczyków (Ebionitów) jako przyjaciół.

 
Fałszywi prorocy
W początkach chrześcijaństwa pojawiały się również inne nurty, mające swoje początki w tworzonych w cesarstwie gminach chrześcijańskich. W Samarii działał przywódca innego nurtu chrześcijańskiego Szymon, któremu nadano przydomek Mag. O nim Dzieje Apostolskie mówią, że próbował kupić od apostołów dar udzielania Ducha Świętego. Szymona Maga uważa się za jednego z twórców innego nurtu chrześcijaństwa zwanego gnostycyzmem. Nurt ten znów nie był jednolity, łączyło go wspólne dążenie do gnozy, tożsamej z buddyjskim oświeceniem. W nurcie tym posiadało kilka ewangelii. Między innymi ewangelia Tomasza, Marii Magdaleny, Filipa, Egipcjan, Judasza.

 
Również z samego nurtu św. Pawła wyłaniały się nowe nurty. Jednym z ciekawszych i mających znaczący wpływ na chrześcijaństwo był Marcjon [ok. 100 – 160 n.e.]. Odegrał on istotną rolę w tworzeniu kanonu Nowego Testamentu, gdyż taki kanon utworzył. Marcjon był kupcem, przybył do Rzymu z Azji Mniejszej gdzie dorobił się majątku jako armator. Po przybyciu do Rzymu swoim majątkiem oraz księgozbiorem wsparł tamtejszy kościół, co zapewniło mu znaczącą rolę. Marcjon był zwolennikiem nauki Pawła. Stworzył on pojęcie dualizmu świata, z jednej strony był okrutny świat, w którym żyjemy, reprezentowany przez Boga Żydów i Stary Testament, jego przeciwstawieństwem był „prawdziwy Bóg” Jezusa, miłosierny i litościwy. Jezus nie był wysłannikiem starotestamentowego Boga mściciela-wojownikia a wysłannikiem litościwego Boga i przybył, aby mściwemu Bogu Izraela przeciwstawić „Ewangelię Miłości”. Dlatego też Marcjon odrzucił Stary Testament jako naukę mściwego Boga, zaś aprobował Ewangelię Łukasza i Listy Apostolskie. Jego nauki w końcu uznano za herezję, odrzucono, majątek zwrócono, Kościół pozostawił sobie tylko księgozbiór. Jednak pozostawiając swój kanon pism świętych niejako zobowiązał ojców Kościoła, którzy jego nauki odrzucili do przedstawienia własnego kanonu pism.

 
Marsjon założył własny Kościół, który za jego życia szybki rozprzestrzeniał się po cesarstwie tworząc wielką dualistyczną wspólnotę chrześcijańską. Elementy tych wierzeń zapisały się w wierze Kościoła właśnie w wizerunku Boga, jako Boga miłościwego, wybaczającego grzechy.

 

fot. Jestem autorem zdjęcia