Rozdz. 1 art. 8 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej stanowi: „Konstytucja jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej. Przepisy Konstytucji stosuje się bezpośrednio, chyba że Konstytucja stanowi inaczej.”

Pewien rolnik z Białej Podlaskiej powiesił na pomniku koszulkę, nie uszkodził pomnika, nie namalował na nim obraźliwych haseł a tylko powiesił koszulkę. Coż napisano na koszulce? Hasła ustrojów totalitarnych jakim np. dla politycznej prokuratury Ziobro jest słowo „PZPR”. Nie było tam symboli faszystowskich, komunistycznych, było za to słowo „Konstytucja”.
 
O 6 rano w domu rolnika pojawia się policja, obudzili dzieci, rodzinę, rolnika nie było w domu, bo rolnik jako rolnik były już wtedy w polu.
 
Konstytucja jest dokumentem najwyższym na Nią przysięga Jej strzec prezydent. Nikt go do tego nie zmusza, może zrezygnować, ale jeśli zdecyduje się być najwyższym urzędnikiem w kraju, musi przysiąc strzec najwyższego prawa Rzeczypospolitej Polskiej. Za złamanie konstytucji odpowiada się przed trybunałem stanu. Takie są zasady.
 
Prywatna armia „władz konstytucyjnych”
Nie tylko prezydent przysięga strzec konstytucji, również czynią to urzędnicy, straż marszałkowska strzegąca Sejmu i Senatu. Czyniła to do niedawna, dziś znienawidzone przez PiS słowo „Konstytucja” zostało usunięte z przysięgi ustawą z dnia 26 stycznia 2018 o Straży Marszałkowskiej. Dziś przysięga Straży Marszałkowskiej nakazuje strażnikom nie strzec Konstytucji a urzędników partii rządzącej.

Słowa przysięgi: „Ja, obywatel Rzeczypospolitej Polskiej, świadom obowiązków funkcjonariusza Straży Marszałkowskiej ślubuję wiernie służyć Narodowi Polskiemu, przestrzegać prawa, dochować wierności konstytucyjnym organom[zamiast Konstytucji; przyp. autora] Rzeczypospolitej Polskiej, sumiennie wykonywać obowiązki funkcjonariusza Straży Marszałkowskiej, nawet z narażeniem życia, a także strzec honoru i dobrego imienia służby oraz przestrzegać dyscypliny służbowej i zasad etyki zawodowej.”
 
Znowu PiS usuwa z przysięgi znienawidzone słowo „Konstytucja”, ale dziś po ostatniej wypowiedzi Kukiza, który wyraźnie oświadczył „Mogę nie lubić pani Gersdorf, ale jest I prezes Sądu Najwyższego”, „Uważam, że pierwszą prezes Sądu Najwyższego jest Małgorzata Gersdorf, bo tak wynika z konstytucji”, dodając również, że „konstytucja jest do niczego". Ale zasady są twarde, najpierw zmienia się konstytucję a później wedle nowej działa.
 
Obecnie świadomość tego jest we wszystkich partiach, widać to po strachu w PiS. PiS buduje oddziały wierne sobie. Właśnie takim oddziałem ma być Straż Marszałkowska. Świadczy o tym nie tylko zmiana w przysiędze Straży Marszałkowskiej ale również tabela uposażenia służb a także na fakt, że Marszałek Kuchciński zwiększa liczebność tej służby. Kto powinien więcej zarabiać? Strażnik porządku w sejmie, czy policjant nie raz stający oko w oko z przestępcami? To tylko dowód na to iż dziś PiS zaczyna zdawać sobie sprawę z konsekwencji swego postępowania.

 

 
Dziś w czasie manifestacji KOD Król Zygmund na placu Zamkowym przywdział koszulkę z napisem Konstytucja. Czy mądre to? Społeczeństwo z pewnością to oceni. O ile początkowo było to zabawne, szczególnie, że nie powoduje to żadnej dewastacji pomników. Nerwy PiS były komiczne, zachowania w stylu pani Dominiki, która jednym ruchem ręki, całkiem zasłużenie, pozbawiła się pracy, mogły oddziaływać. Jednak powoli, tak jak idiotyczna była nerwowa reakcja PiS na te koszulki, tak już teraz koszulki się przejadają, zaś społeczeństwo zaczyna stawiać pytanie, co poza koszulkami KOD ma do zaoferowania? Bo samym działaniem PiS-owi na nerwy Polski nie zbudujemy.
 

Coraz częściej zastanawiam się, że albo opozycja nie ma społeczeństwu nic do zaoferowania albo też w „grupie trzymającej władzę” nad PO-PiS a w ramach tego nad Polską zapadła decyzja, że PiS ma nadal rządzić, zanim znów władzę przejmie PO. Jak by na to nie patrzeć, Schetyna to bardzo słaby i pozbawiony pomysłów przywódca i tak jak „przez ostanie 8 lat wydawało się, że PO było mocne nie tym co robili a słabością PiS, tak dziś wydaje się, że PO im się rewanżuje.