Po części pierwszej widzę, że wiara w "siły nieczyste" pragnące unicestwić ludzkość jest w narodzie silna. Nie chcę odwodzić od tej wiary a tylko zwrócić uwagę na zgubne skutki wiary tym, co głoszą swe tezy zanim je sprawdzą.

Część pierwsza: Naukowcy i hosztaplerzy

Podstawową tezą, którą chcę tu na dwóch przykładach wykazać jest taka. Jeśli masz jakąś teorię i wydaje ci się, że jest ona rewolucyjna najpierw ją sprawdź, później poszukaj ludzi, którzy w danej sprawie mają wiedzę i doświadczenie oraz im ufasz i niech oni tę tezę sprawdzą a dopiero później głoś to całemu światu. Ludzie nie mają wiedzy ze wszystkich dziedzin stąd jeśli ci uwierzą, a ty się pomylisz skutki mogą być zgubne i to w szerokim zakresie.

 
Amantadyna
Na początku pandemii, w Internecie pojawiła się szeroko rozpowszechniana informacja o znanym i dopuszczonym do stosowania w medycynie leku - Amantadynie. To lek, który w początkowej fazie choroby miała być cudownym antidotum na COVID-19. Zaczął się bum na ten lek. Ludzie robili wszystko, by tylko w apteczce domowej lek ten się pojawił, ot tak na wszelki wypadek, by przy pierwszym podejżeniu zakarzenia koronowirusem można było go użyć. W efekcie tego, na badania nad tym lekiem i jego skutecznością w leczeniu zakażenia COVID-19 wyasygnowano sumę 6,5 miliona złotych z funduszu Agencji Badań Medycznych. Badania nad tym lekiem prowadzone są w Publicznym Szpitalu Klinicznym nr 4 w Lublinie a także zaangażowały się tównież inne ośrodki. Jednak badania napotkały trudności. Wrzawa medialna ucichła więc trudno znaleźć ochotników u których wykryto COVID-19 i chcieli by się poddać eksperymentowi, wiedząc, że część z nich zamiast leku otrzyma placebo. Próbowałem ustalić jakie dziś uzyskano wyniki. Informacje dostępne w prasie mówią, że w wyniku podawania nie stwierdzono działań niepożądanych związanych z procedurą, lecz nie ma też dowodów na skuteczność tego leku w leczeniu COVID-19. Jak twierdzi minister Niedzielski jeszcze nie ma wystarczającej liczby wyników badań, by sprawę rozstrzygnąć jednoznacznie, choć wyniki kliniczne nie potwierdzają skuteczności tego leku w badanym zakresie. Z drugiej strony jednak u osób chorych na chorobę parkinsona stosujących w leczeniu amantadynę nie zauważono dużej liczby zachorowań, co daje pewną nadzieję. Ale by ogłosić sukces potrzeba jeszcze wiele badań.
 
W żadnym przypadku nie twierdzę, że jest to zła droga, nie podważam kompetencji lekarza, który uznał, że lek ten może służyć ludzkości w leczeniu COVID-19 i z pewnością dobrze by było, by ludzkość znalazła dobry lek na tego wirusa. Ale jak widzimy, ówczesny medialny szum był dużo za wczesny, może pomógł w uzyskaniu funduszy na dalsze badania leku, ale ilu osobom zaszkodził z powodu jego skutków ubocznych? Bo każdy lek ma swoje skutki uboczne, amantadyna ma dość znaczące*. Na każdym leku znajdziemy wiadomość, nie stosować bez konsultacji z lekarzem lub farmaceutą. Ich branie na własną rękę, bo uwierzyłem w film znaleziony w Internecie, z pewnością nie służy zdrowiu. Jeśli teoretycznie, lek może być skuteczny, to trzeba potwierdzić to badaniami klinicznymi a nie głosić całemu światu, gdyż ludzie w strachu łapią się brzytwy nie biorąc pod uwagę skutków ubocznych swojego działania.
 
Historyk co znawcą lotnictwa się głosił
Chyba książkowym przykładem tego jak nie należy prowadzić badań i jakie zgubne skutki przynosi fakt, gdy osoba bez kompetencji, lecz mająca możliwości medialnie i parcie na szkło głosi swoje wymysły jest Antonii Macierewicz i jego komisja. Od samego początku, Macierewicz głosił publicznie niestworzone, z technicznego punktu widzenia, treści. Nie będę się rozwodził nad kolejnymi jego „kłamstwami smoleńskimi”, bombami termo barycznymi, sztucznymi mgłami itd., itp.. Nad bzdurami, fałszerstwami jakich dopuścił się kierowany przez niego zespół, by tylko założone przez niego tezy, z technicznego punktu widzenia „od czapy”, udowodnić. Zajmę się jednym tematem, czy zespół ten miał szansę cokolwiek dowieść? W rzeczywistości w zespole trudno doszukać się osób mających wiedzę o lotnictwie, o pilotowaniu tego rodzaju samolotów, zaś osoby, które mogły wykazać się jakąś wiedzą okazały się albo działać z zupełnie innymi celami jak np. utrącenie kontraktu na francuskie śmigłowce, albo się z zespołu wycofały widząc jak Macierewicz manipuluje faktami, zmienia zestaw dowodów w zależności od aktualnie forsowanej tezy. Ludzie merytoryczni jak dla przykładu nawigatorzy Wiesław Chrzanowski, nawigator pilot Kazimierz Grono zostali jako niewygodni odwołani z zespołu, ale Macierewicz ich nazwiska w swym raporcie umieścił**.  

 Dziś nawet w PiS chyba nie ma takiego, co by wierzył w teorie Macierewicza, a tylko w samym 2020 jako podatnicy wydaliśmy na to 2,7 milionów. Informację o kosztach działania tego zespołu PiS chroni jak matka swoje potomstwo, by Polacy nie wiedzieli ile na ten cel zmarnotrawiono naszych pieniędzy. Dziś, gdy padają pytania członkowie PiS chowają oczy, chcą zamieść ten wstyd pod dywan, by ukryć „dochodzenie Kaczyńskiego na drabince”, słowa nienawiści płynące z ust nie tylko Kaczyńskiego ale i innych członków PiS, jak przykładowo Beaty Kempy, która ostatnio obłudnie płakała iż została skrzywdzona ripostą na swe płynące z czystej nienawiści słowa. Bo w PiS nikt nie przeprosi, oni nie przepraszają Polaków, oni mają prawo obrażać, dzielić Polaków na swoich i obcych, ale ich obrazić nie wolno. Dziś PiS nabrał w tej sprawie „wody w usta”, ale czy to oznacza, że zrozumieli iż wszystkie przedstawienia publiczne, „kłamstwa smoleńskie” Macierewicza były tylko papką mającą oddalić wzrok Polaków od rzeczywistej przyczyny tej katastrofy? Czy dopuszczają do siebie informację, że w efekcie tylko ośmieszyły ich?
 
Internet to wspaniałe narzędzie, narzędzie umożliwiające szybką wymianę myśli na duże odległości i z szerokim gronem ludzi. Ale jak każde narzędzie, jest to broń obosieczna. Nóż może służyć do przygotowania posiłku ale również do zabójstwa. Dynamit, który uratował wiele istnień ludzkich ginących przy transporcie niestabilnej nitrogliceryny daje ogromne korzyści w gospodarce, w rękach ludzi nieodpowiedzialnych może być narzędziem mordów. Tak samo jest z Internetem, jeśli wykorzystują go ludzie odpowiedzialni, mający wiedzę, jest wspaniałym wynalazkiem, znacznie gorzej, wręcz niebezpiecznie robi się, gdy użyją go ludzie ze zacznie większym parciem na szkło niż posiadaną wiedzą.
 
Masz genialną myśl, najpierw sprawdź, przedyskutuj, zbadaj a później głoś. Nigdy na odwrót. Ostatecznie „te złowrogie ludzkości korporacje” wszystkich nie przekupią, znajdziesz niezależnych acz kompetentnych.
 
* https://www.medonet.pl/zdrowie,amantadyna---opis--dzialanie--zastosowanie,artykul,1735468.html#amantadyna-skutki-uboczne
** https://www.tvp.info/53687744/podkomisja-smolenska-dwoch-ekspertow-odwolanych-wydali-oswiadczenie