Czym różni się niewiedza, od nieuctwa i od kłamliwej propagandy?

Niewiedza nie jest cechą negatywną. Nikt z nas  nie posiada wiedzy we wszystkich kierunkach, jednak człowiek, który czegoś nie wie spotykając się z wiedzą próbuje ja przyswoić.

Nieuk nie tylko nie posiada wiedzy, ale w styku z jakąś informacją będzie dalej twierdził iż to on ma rację. Będzie odporny na jakiekolwiek próby przekazania mu, że się myli.

Zaś przedstawiciel kłamliwej propagandy w momencie gdy mu się nieprawdę wykaże będzie starał się tak manipulować głoszoną przez niego prawdą, by oczernić tego, który mu nieprawdę wykazał. Popatrzmy na przykłady:

 

Swego czasu na widok swarzycy, czyli słowiańskiego kołowrotu na tarczy w moim awatarze pewien komentator uparł się, że jest to swastyka. Swarzyca, swastyka mają wspólny rodowód, to symbol słońca, symbol szczęścia, powodzenia, pomyślności. Fakt, że hitlerowcy sprofanowali starożytne symbole ludów indoeuropejskich nie powoduje, że symboli tych nie można użyć w ich pierwotnym znaczeniu. Jednak wiedza tamtego komentatora ograniczała się tylko i wyłącznie do znaczenia hitlerowskiego i długo nie dał sobie przetłumaczyć iż tak nie jest.

 

Określenie Lach, Lechici. Wiedza pewnego blogera/komentatora ogranicza się do tego, że słowa Lachy, na określenie Polaków używają Ukraińcy, stosowano je również w dokumentach banderowskich. Ogromna przestrzeń niewiedzy i uporu, że tylko on ma rację.

Słowo Lach, Lechici wywodzi się od nazwy dużego plemienia słowiańskiego zamieszkującego z grubsza określając obszary dzisiejszej Ukrainy.

Jego wiedza nie sięga nawet do poziomu powieści Sienkiewicza, Ogniem i Mieczem, gdzie często spotykamy się ze zwrotem „Lachy idut”. Określenie to występuje w języku ruskim.

Ślady stosowania tego określenia również przez Polaków znajdziemy w legendzie o Lechu, Czechu i Rusie, gdzie Lech jest personifikacją Polaków.

To określenie dla Polaków stosowały ludy żyjące na wschód od terenów Polski* Określenie ludy lechickie jest jak najbardziej określeniem naukowym. Stąd jeśli posługujemy się pojęciem Rusinów.

Pewien bloger/komentator na informację o tym, że ludobójcza organizacja NKWD z której m.in. wywodzi się dzisiejszy prezydent Rosji wymordowała zależnie od szacunków, bo na dane rzeczywiste nigdy nie będziemy mogli liczyć od 100 do 200 tys. Polaków, mężczyzn, kobiet dzieci on stwierdził, że byli to szpiedzy. Na dowód przedstawia istnienie polskiej organizacji wywiadowczej. Tak, taka organizacja istniała, tyle, że liczba jej członków absolutnie nie upoważnia do twierdzenia, że ofiary ludobójczej organizacji NKWD to byli szpiedzy. Takim stwierdzeniem obrażamy niewinnych ludzi, którzy zginęli z rąk oprawców z NKWD.

 

Wiedza jest wrogiem ludzi którzy chcą mataczyć, nieuków, którzy z różnych powodów nie chcą wiedzy przyjąć. Gdyby głupota umiała latać, to niektórzy udając się na urlop nie musieliby korzystać z samolotów.

 

Bibliografia

*          https://literat.ug.edu.pl/glogre/0005.htm