"Rosja, jest krajem ekspansywnym, od swego powstania w XIII w dąży do podporządkowania sobie słowiańszczyzny dowolnymi metodami: zarówno militarnymi jak i propagandowymi"
Tekst ten jest odpowiedzią na zapytanie blogera Stanislav, określającego tę tezę jako dziwaczną.
Ciężko jest śledzić wszystkie pytania, jakie komentatorzy zadają do zamieszczonego komentarza, stąd z pewnością na wiele pytań nie odpowiadam. Ale wysoko cenię sobie prawdziwość faktów historycznych na które się powołuję, stąd jeśli taki komentarz zobaczę, staram się na niego odpowiedzieć. Czasami można odpowiedzieć jednym zdaniem, ale jeśli chce się podać precyzyjniejsze uzasadnienie, niekiedy potrzeba dłuższego wyjaśnienia a to wymaga czasu. Dziś zauważyłem pytanie blogera Stanislav, dlaczego twierdzę iż Rosja jest krajem ekspansywnym?. Na to pytanie można udzielić szybkiej odpowiedzi, co innego niż ekspansywność spowodowało iż dziś Rosja jest największym krajem świata obejmującem tereny, które w żaden sposób słowiańskimi uznać nie można. Ale dowodów historycznych na potwierdzenie tej tezy jest wiele, wystarczy popatrzeć tylko w historię tych ziem a także Słowian określanych Rusinami.
Czym jest Ruś, nie mylić z Rosją, potomkiem księstwa moskiewskiego. To szlak rzeczny od Waregów po Greków opanowanym przez grupę wikingów (Waregów) potomków wywodzącego się z ludów ugrofińskich Ruryka, Szlak ten biegł przez tereny zamieszkałe przez ludność słowiańską. Na tyle słowiańską, że teorie allochtoniczne uznają dorzecze Dniepru i Prypeci za kolebkę Słowiańszczyzny. Szlak ten Rusowie opanowali w IX w. Rosja jako księstwo moskiewskie powstaje w wieku XIII na terenie wioski ludu ugrofińskiego opanowanego przez Jerzego Dołgorukiego a ofiarowany przez Aleksandra Newskiego jego najmłodszemu synowi Danielowi. Nie jest to linia główna Rurykowiczów, czy mówiąc, że Księstwo moskiewskie (Rosja) to Ruś to tak jak mówiąc, że Polska to Mazowsze. Jeśli tak chcemy stwierdzić, to musielibyśmy uznać Litwę oraz Polskę Jagiellonów za część Rosji, wszakże Gedyminowicze, a więc Jagiełło też są również poboczną linią rodu Ruryka.
Czy Ruś albo Rosja są państwami słowiańskimi? O ile zarówno Rusini jak i Rosjanie są Słowianami o tyle ani Ruś a tym bardziej Rosja nie były zbudowane na zasadach politycznej kultury słowiańskiej. Jak rządzili Rusowie na Rusi można przeczytać sobie w latopisie Nestora. Rusowie szybko się pozornie slawizowali, przyjmowali imiona słowiańskie: Igor, Włodzimierz ale ich rządy były rządami okupanta nad okupowanymi Słowianami. Wola i potrzeby księcia były prawem. Lokalny władca Rus (Wareg) po pobraniu trybutu mógł zażądać ponownej jego zapłaty, zaś każda próba sprzeciwu była tłumiona w sposób nieludzki. Tu można przytoczyć sprawę Drewlan, gdzie za zbrojny opór przed ponownym poborem trybutu elity tego plemienia zakopano żywcem.
Rosja powstała jako księstwo Moskiewskie jest potomkiem rosyjskiego rozbicia dzielnicowego a swą potęgę zbudowała w opozycji i na niekorzyść innych ksiąstewek dzielnicowych władanych przez potomków Ruryka. Na jej historię znaczny wpływ miało pojawienie się Złotej Ordy, która zakończyła rządy Rusów w Kijowie czyli na końcu szlaku rzecznego od Waregów po Greków. Rosja (Księstwo moskiewskie) szybko stała się kolaborantem chanów Złotej Odry (poborcą trybutu od pobratymców na rzecz Złotej Ordy). Tu mocno w historii zapisał się Iwan Kalita (kaletka znaczy sakiewka). Właśnie na różnicy między poborem trybutu od pobratymców, państewek Rusińskich a tym, co wymagała Złota Orda zbudowano majątek księstwa moskiewskiego i tymi pieniędzmi władcy Kremla rządzili i dzielili popierając w lokalnych konfliktach jedną ze stron, po czym w przypadku niemożności spłacenia długu, a wojna z reguły rujnuje kraje, przejmowali kolejne ziemie obalając zwycięzców lokalnego konfliktu.
Kolejny okres ekspansji Rosji to czasu rządów Iwana Groźnego. Wtedy Rosja podbija tereny północnej Azji, włączając w swój obszar tereny (chanaty azjatyckie, jak Kazański, Syberyjski itd).
Następną władczynią realizującą plany ekspansji Rosji była szczecinianka, Katarzyna Wielka. W tych czasach Rosja dokonuje ekspansji na Krym, a na zachód dokonuje rozbioru Rzeczypospolitej Polskej, Wielkiego Księstwa Litewskiego. Cechą charakterystyczną od tego okresu ekspansjonizmu Rosji jest przemieszczanie całych populacji, zmiany struktury etnicznej anektowanych terenów.
Rosja bolszewicka również nie porzuciła swoich planów ekspansji na zachód w tym wypadku połączyli komunizm z podporządkowaniem sobie krajów.
Na pewien okres zatrzymała ją dopiero wojna polsko-bolszewicka i bitwa, którą określamy „cudem nad Wisłą”. Ale przecież nie powstrzymała. W okresie przygotowawczym do II wojny światowej Rosja (ZSRR) ściśle współpracowała z hitlerowskimi Niemcami wspierając rozwój niemieckiego uzbrojenia, dostarczając surowce, poligony badawcze. Tajny aneks paktu Ribentrop – Mołotow jest dokumentem potwierdzającym wolę podziału Polski między Niemcy i Rosję, a więc ekspansji Rosji na zachód. Potwierdzało to również zachowanie Stalina w pierwszych dniach po napaści wojsk Niemieckich na Rosję, kiedy potrzebował kilku dni, by zrozumieć iż nie jest partnerem dla Niemiec w polityce ekspansji. Dopiero ta napaść zmieniła front działania Rosji, lecz w efekcie II wojny światowej Rosja zrealizowała swój plan ekspansji, umowy aliantów, zakończenie wojny w Berlinie oznaczało podporządkowywanie sobie krajów Europy na zachód od ich granic (blok krajów socjalistycznych). Czym innym jest dzisiejsza wojna na Ukrainie jak nie próbą utrzymania kontroli Rosji nad tym krajem, na wzór Białorusi rządzonej „dożywotnio” przez Łukaszenkę.
Tak więc jak widać z przytoczonych tu faktów, teza iż Rosja od swojego powstania w XIII w. była zawsze krajem zaborczym, nastawionym na ekspansję realizowaną różnymi metodami, czy to poprzez kolaborację ze Złotą Ordą na szkodę swych pobratymców, czy też poprzez ekspansję militarną już na swój rachunek, ma silne podstawy.
Stąd trudno się dziwić iż daty zaproponowane XIII Sobór Wszechsłowiański, o którym pisał bloger Stanislav, jako daty napaści wojsk hitlerowskich Niemiec na Rosję (20.06.1941) oraz datę wymuszonego przez Stalina wtórnego podpisania aktu kapitulacji przez Niemcy (9.05.1945) mogą bulwersować człowieka interesującego się historią Słowian. Te daty nie mają żadnego powiązania ani z ludobójstwem na ludach słowiańskich ani też z interesem Słowian. Jeśli już chcemy poszukać daty związanej z ludobójstwem Słowian to trzeba zwrócić uwagę na czas rosyjskich czystek etnicznych i rugowania Polaków z terenów zaanektowanych przez Rosję. Stąd data 11 sierpnia będąca wspomnieniem rozkazu wydanego przez szefa NKWD, Nikołaja Jeżowa, który rozpoczął masową eksterminację Polaków a także ludobójstwo Rosjan na polskich elitach w Katyniu jest datą odpowiednią na święto poświęcone wspomnieniu ludobójstwa dokonanego na Słowianach. Takiej daty można również poszukać w wydarzeniach sztucznie wywołanego wielkiego głodu na Ukrainie, wydarzenia te rzeczywiście doprowadziły do masowej eksterminacji Słowian.
Czy Rosję można nazwać państwem słowiańskim? Rzeczywiście ludność Rosji to w znacznym procencie Słowianie, ludność posługująca się językiem grupy słowiańskiej w wyniku rusyfikacji zamieszkuje znacznie większe obszary, ale kultura polityczna Rosji nie ma nic wspólnego z kulturą Słowian. Kreml swoją kulturę polityczną zbudował na wzorcach chanów stepów azjatyckich, Złotej Ordy, gdzie chan miał absolutną władzę nad życiem i śmiercią podwładnych. Widać to zresztą i dziś, gdy Putin bez żadnych konsekwencji, a nawet refleksji poleca strącić samolot pełen ludzi, bo na jego pokładzie znajduje się „zbuntowany poddany” - Prigożin, swoich przeciwników politycznych wtrąca do łagrów, gdzie życie kończą szybko, dziennikarze wyrażający myśl niezależną od chanatu na Kremlu, giną w niewyjaśnionych wypadkach (Anna Politkowska) a przeciwników zabija się za pomocą trucizn (Aleksandr Litwinienko). W rosyjskiej kulturze politycznej jest to absolutnie dopuszczalne, protestów nie ma a jeśli nawet są, są one szybko terrorem wygaszane.
Również władzę na Kremlu ciężko nazwać słowiańską. Tam rzadko kiedy rządzą Słowianie a słowiańska demokracja nigdy nie zagościła. Lenin był Żydem, Stalin Gruzinem a Putin, jeśli popatrzeć na jego prawdziwy, nie propagandowy, rodowód jest nieślubnym dzieckiem kobiety z wioski u stóp Kaukazu, odwiecznie zamieszkiwanej głównie przez ród Putinów.
Rosja, tak jak Ruś, Rusów (Waregów). Jest krajem zamieszkałym przez Słowian trzymanych silną, często zbrodniczą, ręką przez ludzi wychowanych w kulturze Słowianom dalekiej. Jeśli już chcemy szukać wspólnoty słowiańskiej, to Rosja jest najgorszym kandydatem dla reprezentowania interesów Słowiańszczyzny. Ich pretendowanie do pozycji przywódcy Słowian jest tylko kolejnym krokiem w pacyfikacji Słowian na drodze na której, krew, ból i łzy nigdy nie były wartością.
ZGŁOŚ NADUŻYCIE