Nie raz słyszymy a nawet wierzymy w słowa „tysiącletnia historia Polski”, „czy można odrzucać naszą tysiącletnią kulturę”. To jeden z większych sloganów ludzi Kościoła, mocno zakorzeniony w naszych głowach, a jednak daleki od prawdy.

Czymże jest kultura nasza?
 
Czymże jest 1000 lat wobec kultury naszej ziemi? Ziemie dzisiejszej Polski zamieszkiwały ludy od najdawniejszych czasów. Genetycy mówią iż najstarsza mutacja (haplogrupa), wywodząca się z naszej ziemi liczy sobie ponad 10 tysięcy lat. Czy byli to Słowianie, nie odpowiem, gdyż różne są na ten temat teorie w tym teoria autochtoniczności Słowian (teoria w której twierdzi się, iż Słowianie są rdzenną ludnością ziem zajmowanych przez Słowian*). Jednak ciągłość kulturową tych ziem jak i wędrówki różnych ludów przez nasze ziemie można udowodnić badaniami archeologicznymi.
W okolicach Izbicy Kujawskiej znajdujemy megalityczne grobowce (kilkudziesięciometrowej długości wały ziemne  w kształcie węża, u wejścia 3-4 metrowej wysokości, w których złożono po kilka ciał. Datowane są one na ten sam okres w którym w Egipcie powstawały piramidy a na terenach dzisiejszej Anglii Stonehenge. Pod grobowcami znajdujemy ślady orki, jedna z czaszek tam znalezionych nosi ślady udanej trepanacji, po której osoba ta jeszcze dłuższy czas żyła. Jak prężna musiała być to kultura by mogła składać swych władców w grobowcach wymagających aż takich nakładów pracy.
 
fot. Grobowiec megalityczny, symbol pręznej kultury zamieszkującej nasze ziemie. 
 
Ludność uprawiająca rolę (rolnicy) żyli już na naszych ziemiach już w VI tysiącleciu p.n.e. Nasza kultura w wielu aspektach jest kulturą rolniczą, tak więc czerpiącą z tej pradawnej kultury rolniczej. Jej wyobrażenia, jej zręby związane są z wartościami rolniczymi, pierwiastkiem żeńskim matką płodną – ziemią i pierwiastkiem męskim, wojowniczym słońcem i piorunem.
 
Na naszych ziemiach znajdujemy cywilizacje epoki kamienia łupanego, jak górnicy z Krzemionek Opatowskich, którzy stosowali tak zaawansowane techniki górnicze jak wydobycie z wykorzystaniem ściany górniczej czy też wymuszona paleniem ognisk cyrkulacja powietrza (technik tych nie znajdziemy dziś w tzw. biada-szybach).
 
 fot. Kopalnia w Krzemiankach Opatowskich, na słupki mającym wspierać sklepienie znak, prawdopodobnie mający zapewnić górnikowi bezpieczeństwo.
 
Około 1300 lat p.n.e. na naszych ziemiach rozwija się kolejna cywilizacja, zwana kulturą łużycką. Najwyraźniejszym jej przykładem jest Biskupin. Jest to cywilizacja epoki brązu.
 
W Górach Świętokrzyskich i na Mazowszu znajdujemy również dymarki, które są już obiektami epoki żelaza. Rozwój cywilizacji człowieka na naszych ziemiach można prześledzić na wszystkich jej etapach znajdowanych w innych kulturach na innych terenach. Pytanie tylko czy była to myśl przyniesiona z zewnątrz, czy też powstała równolegle na naszych ziemiach.
 
Czy byli to Słowianie? Na to pytanie dziś nie odpowiemy ale ludów tych nie wywieziono z naszych ziem, nie zapomniano ich kultury, kulturę tą przejmowały kolejne pokolenia, pojawiali się nowi wędrowcy osadzający się, którzy przynosili swoje zdobycze, ale również korzystali z osiągnięć autochtonów. Powstawały kolejne mody, raz naczynia zdobiono rylcem, innym razem sznurem, popielnicom na popioły zmarłych nadawano twarze ludzkie, albo kształt chat, to zmienna moda. Lecz te kolejne ludy tworzyły naszą kulturę a ich potomkowie nadal zamieszkują naszą ziemię.
 
 
 
Polska powstała 1000 lat temu?
 
Czym był rok 966? Był to tylko rok w którym Mieszko wraz ze swym dworem przyjął chrzest. Nie było żadne powstanie Polski, a nawet chrystianizacja Polski, bo lud nadal czcił swoich Bogów, a Jezuchrist był nowym Bogiem. Nic nie zmieniało to w sytuacji Polski. Już prędzej za znaczącą zmianę można uznać dokument Dagome Iudex, w którym Mieszko oddawał swe państwo papieżowi we władanie, sam zostając lennikiem papieża. Przez ten dokument Polska stała się średniowiecznym państwem którego suwerenność gwarantował papież.
 
Fot. Kaplica przy zamku Mieszka, na Lednicy
 
Jednak tak na prawdę Polska to nie dzieło Mieszka ani tym bardziej chrztu.
W VIII w. na terenach dzisiejszej Polski powstawały trzy organizmy państwowe, państwo Wiślan, Ślężan i Polan, z których najbardziej rozwiniętym było państwo Wiślan. Najazd Świętopełka I księcia Moraw powstrzymał rozwój Wiślan i Ślężan, co ciekawsze ochrzcił Wiślan a chrztu dokonali uczniowie Metodego (dzisiejsze prawosławie).  Pozwoliło to na wypłynięcie państwa Polan. Jednak to nie Mieszko połączył pod zwierzchnictwem Polan ludność zamieszkującą Wielkopolskę a robili to jego protoplaści Siemiomysł, Lestek, Siemiomwit, Piast, Chościsko (ojciec Piasta), gdzieś w legendach mamy Popiela, który zginął gdyż okazał się niedobrym władcą okolicznej ludności. To właśnie twórcy naszej państwowości, którzy pod osłoną Wiślan i Ślężan izolujących ich ziemię od prężnych wówczas organizmów państwowych, Cesarstwa Niemieckiego i państwa Wielkomorawskiego utworzyli organizm państwowy zwany dziś Polską. Mieszko był pierwszym władcą, którego działalność opisano w księgach i stąd wydaje nam się założycielem naszego kraju. Ale to tylko to, nic więcej.
 
Fot. rozbicie dymarki, zelazo uzyskiwane tą metodą ma czystość nieosiągalną nowoczesnymi metodami hutnicznymi.
 
Bo ani państwowość ani tym bardziej kultura nasza nie wywodzi się z chrztu Mieszka. Chrzest ten narzucił ludowi rolniczemu, o kulturze rolniczej, w której pierwiastek żeński (Matki Ziemi - rodzicielki) ma nieznaczną przewagę nad pierwiastkiem męskim, wiarę objawioną przez Jezusa i kulturę ludu pasterskiego (Izraelitów)  w której pierwiastek męski praktycznie sprowadza do minimum pierwiastek żeński (Bóg, nawet w trzech osobach ma osobowość męską), zmodyfikowaną śródziemnomorską kulturą Greków i Rzymian, której wpływ nastąpił, gdy chrześcijaństwo uzyskało status jedynej prawowitej religii Rzymu. Co więcej, to właśnie ta polska kultura ojców zapisała w chrześcijaństwie święta takie jak Wigilia, Matki Boskiej Gromnicznej, Matki Boskiej Zielnej, Śmigus Dyngus, Zaduszki, św. Jan, Marzanna, wielkie palmy wielkanocne, Dożynki i wiele innych. Dlatego ograniczanie naszego dorobku kulturalnego do tylko 1000 ostatnich lat jest przeniewierzeniem się kulturze, wierze i tradycji ojców. Jest zaprzeczeniem patriotyzmu, który nakazuje szacunek dla języka, historii i tradycji a także szacunek dla innych rodaków bez względu na ich wiarę, zapatrywania i pochodzenie.
 
Warto więc wiedzieć iż ostatnie tysiąc lat to tylko ułamek kultury naszych ziem, ważny, bo najwięcej zabytków tego okresu nas otacza, najwięcej o nim wiemy ale gdyby nie ten wcześniejszy okres nie bylibyśmy Polakami, takimi jakimi dziś jesteśmy.
 
 
______________

* Zaprzeczeniem tej teorii mają być fakty iż imiona słowiańskie w zapisach Cesarstwa Rzymskiego pojawiają się nagle ok. V w., co miałoby potwierdzać iż lud ten w tym czasie przywędrował i zasiedlił ziemie Słowian. Problem w tym, że ziemie te są ogromne, od Wołgi po Ren, od Bałtyku po Bawarię i Cesarstwo Bizantyjskie. Czy niewielki obszar ziemi wokół Wołgi (zgodnie z teorią wędrówki Słowian) mógł dać lud na tyle liczebny, który mógł zasiedlić tak ogromny obszar?